Z wiadomych względów, w niepewnych czasach wyprawa rowerowa odbyła się w Polsce choć plany mieliśmy zgoła odmienne. Tegoroczna wyprawa to powrót do początku naszych wyjazdów. Postanowiliśmy przejechać wschodnią częścią Polski. W 2006 roku pokonaliśmy tą trasę jednak teraz będziemy starali się trzymać jak najbliżej granicy. Rozpoczynamy w Sejnach kierując się do ostatniej po stronie Polski Kanału Augustowskiego śluzy Kurzyniec. Zwiedziliśmy najstarszy drewniany meczet tatarski w Polsce we wsi Kruszyniany. Przejeżdżając przez Białowieski Park Narodowy mieliśmy możliwość zobaczenia kilku niezwykłych miejsc jak tajemnicze „Miejsce Mocy” obszar dawnego kultu Prasłowian, uroczysko Stara Białowieża z dębami liczącymi 150-500 lat. W trakcie jazdy co rusz napotykamy na „cudeńka” architektury sakralnej. Dojeżdżając do Włodawy odpoczywamy na jeziorem Białym. Podróż mija nam spokojnie, bez awaryjnie przy ładnej pogodzie w towarzystwie ogromnej ilości komarów. Cała trasa to niecałe 800 km jesteśmy spełnieni biorąc pod uwagę że można było w ogólne nigdzie nie pojechać. Plany dalej czekają na realizację.